poniedziałek, 10 czerwca 2013

Na diabła kolejny blog?

... bo potrzebuję miejsca na tzw. twórczość intelektualną. Taka wirtualna, dostępna w wielu miejscach szuflada na teksty różne. Czas powstania tej szufladki niestety nie jest przypadkowy. Ponownie trafiłam na nieuczciwego redaktora naczelnego... Ot, zrobiło mi się przykro. Skoro nie jestem typem, który wypłakuje swoje żale w poduszkę i siedzi z załamanymi rączkami- biorę się za blog. Róbmy swoje, bo przecież wiadomo, że Karma to... Karma. A zemsta to danie najsmaczniejsze, gdy podane na zimno. Jakie teksty? Różnie będzie: kilka tekstów dotyczących sportu, mediów, kultury, ale i krótkie opowiadania, refleksy codzienności. Szuflada piekielnej baby to jednak spory bagaż.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz